W ciągu dwóch dni dwukrotnie wpadła na jeździe po pijaku. 37-latce grozi teraz nawet więzienie
Podczas patrolu w miejscowości Lipie policjanci z kłobuckiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowego opla. Za kierownicą siedziała 37-latka, która – jak wykazało badanie – miała w organizmie ponad pół promila alkoholu. Okazało się jednak, że to nie koniec tej historii. Już następnego dnia funkcjonariusze ponownie natrafili na tę samą kobietę, tym razem za kierownicą renault, w miejscowości Napoleon. I znów była nietrzeźwa.
24.05.2025 09:19