Ostróda

Na długie lata unikał wymiaru sprawiedliwości, ale w końcu został zatrzymany. 45-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej, poszukiwany od 17 lat, w ubiegły czwartek wpadł w ręce kieleckich „łowców cieni” na terenie powiatu ostródzkiego. W akcję zaangażowano także funkcjonariuszy z województwa warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego.

Niecodzienny widok zastał w niedzielne popołudnie patrol ostródzkiej drogówki. Na jednej hulajnodze elektrycznej jechało… trzech mężczyzn. Choć mogło to wyglądać jak żart lub spontaniczna przejażdżka, w rzeczywistości było poważnym naruszeniem przepisów i zagrożeniem dla bezpieczeństwa.

W środę, 23 lipca 2025 roku, w jednej z ostródzkich dzielnic doszło do poważnego incydentu z udziałem agresywnego 34-latka. Mężczyzna nie tylko groził swojej sąsiadce śmiercią i zniszczeniem jej mienia, ale nawet w obecności wezwanych funkcjonariuszy kontynuował swoje skrajnie agresywne zachowanie.

Ostródzcy policjanci zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzanego o serię kradzieży z niezamkniętych samochodów. Funkcjonariusze podczas przeszukania jego piwnicy zabezpieczyli przedmioty o łącznej wartości sięgającej kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już sześć zarzutów. O sprawie informuje warmińsko-mazurska policja.

Przed sądem w trybie przyspieszonym stanął 33-latek, który kierował autem posiadając 11 sądowych zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna odpowie również za kierowanie pojazdem będąc w stanie po użyciu alkoholu.

Policjanci w Ostródzie zostali zaalarmowani o tym, że na jednej z ulic w mieście do stojącego pojazdu wbrew swojej woli miała zostać wciągnięta kobieta, która wzywała pomocy. Taka informacja o sytuacji, w której liczy się każda sekunda i nie ma miejsca na błędy, postawiła na nogi całą ostródzką policję. Zdecydowane działanie oraz szybkie i trafne decyzje doprowadziły do uwolnienia kobiety oraz zatrzymania dwóch mężczyzn.

Sceny jak z filmów akcji rozegrały się w czwartek, 21 listopada na ulicach Ostródy (warmińsko-mazurskie). Policjanci ścigali kradzionego mercedesa, którym poruszali się trzej młodzi ludzie. Złodzieje porzucili samochód warty 200 tysięcy złotych i kontynuowali ucieczkę pieszo. Jeden z nich został zatrzymany w bezpośrednim pościgu, drugiego zatrzymali niedługo później. To 17 i 18-latkowie, policjanci zapewniają, że zatrzymanie ich kolegi jest kwestią czasu.

Kierująca peugeotem nie dostosowała prędkości do warunków drogowych i jazdę zakończyła w stawie. Kobieta przez przyjazdem służb zdołała o własnych siłach opuścić pojazd.

Znalazłem go w lesie z kluczykami i dowodem rejestracyjnym, a jadę do Iławy, żeby pochwalić się koledze. Tak tłumaczył się jazdą skradzionym samochodem pewien 19-latek zatrzymany do kontroli przez policjantów ruchu drogowego. Okazało się, że nie miał również uprawnień, aby poruszać się pojazdem. Mieszkaniec Ostródy w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Pomimo wyraźnych sygnałów wydawanych przez policjantów ostródzkiej drogówki, 21-letni mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Zaczął uciekać. Jak się okazało kierował on mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz kierowania. Teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kierowania na zakazie - odpowie przed sądem.