pijany kierowca

Policjanci tarczyńskiego zespołu patrolowo-interwencyjnego w porę uniemożliwili dalszą jazdę 46-letniemu obywatelowi Białorusi, który prowadził kilkunastotonowy zestaw mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się uniknąć potencjalnej katastrofy drogowej. Nietrzeźwy kierowca usłyszał wyrok w trybie przyspieszonym zaledwie kilkanaście godzin po zatrzymaniu.

Do groźnego wypadku drogowego doszło w sobotę na ul. Wojska Polskiego w Kościerzynie. 23-letni kierowca Volkswagena Golfa, będąc pod wpływem alkoholu, wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklistą. Poszkodowany 25-latek trafił do szpitala.

Kilka dni temu po godzinie 22:00 doszło do groźnego wypadku na drodze krajowej nr 94 w Brzegu. 25-letni kierowca audi podczas wyprzedzania innego pojazdu zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka fiatem.

Dramatyczne sceny rozegrały się w ubiegłą sobotę, po godzinie 3:00 w nocy na ul. Sienkiewicza w Kaletach. Policjanci otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy dostawczego volkswagena. Na miejscu zauważyli mężczyznę, który na ich widok wbiegł do budynku i zatrzasnął za sobą drzwi.

Poranne działania policji na ulicy Gdańskiej w Szczecinie ujawniły kolejne skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie za kierownicą. Funkcjonariusze zatrzymali 43-letniego mężczyznę, który prowadził samochód mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jak informuje zachodniopomorska policja, kontrola pojazdu ujawniła także nietypowe znalezisko, które całkowicie podważyło jego tłumaczenia.

Jak informuje lubelska policja, w miejscowości Ogrodniki 30-letni kierowca Nissana, mający blisko 3 promile alkoholu w organizmie i aż trzy dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów, został ujęty przez żołnierzy 64 Batalionu Lekkiej Piechoty. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem – grozi mu do 5 lat więzienia.

Wczoraj po południu policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej zatrzymali 34-letniego mieszkańca Mysłowic, który prowadząc samochód, stwarzał poważne zagrożenie na drodze. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy udało się zapobiec potencjalnej tragedii.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj rano w miejscowości Stok w gminie Ulan-Majorat. 29-letni mieszkaniec gminy, prowadząc Seata Toledo, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bele kiszonki składowane na pobliskim polu.

W środę rano policjanci ruchu drogowego zatrzymali nietrzeźwego kierującego mercedesem, który miał w organizmie 2 promile alkoholu. Jak się okazało, 54-letni mieszkaniec Gdańska jechał do pracy, a dzień wcześniej pił alkohol na imprezie urodzinowej - informuje pomorska policja.

34-letni mieszkaniec Gdańska spowodował kolizję, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie 0,8 promila, a mimo to wyruszył w trasę, by odebrać dziecko z przedszkola.