Reda

W niedzielę przed południem na ulicach Redy i okolicznych miejscowości rozegrał się dynamiczny pościg za kierowcą BMW, który zignorował sygnały policjantów do zatrzymania. 23-letni mieszkaniec regionu próbował uniknąć kontroli, a gdy ucieczka samochodem okazała się nieskuteczna porzucił auto i uciekł pieszo do lasu. Zatrzymano go dzięki współpracy wielu patroli oraz pracy psa tropiącego.

Policjanci z Komisariatu Policji w Redzie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Podczas transakcji sprzedaży telefonem komórkowym mężczyzna zaatakował sprzedającego i uciekł z urządzeniem. Telefon został odzyskany, a sprawca decyzją sądu tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Okazało się, że działał w ramach recydywy, był wcześniej notowany za podobne przestępstwa.

14 marca, około godziny 3:00, policjanci w Redzie próbowali zatrzymać kierowcę Volvo, który nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Mężczyzna przyspieszył i podjął próbę ucieczki. Po przejechaniu niespełna dwóch kilometrów został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie, został przesłuchany i usłyszał zarzuty.

Wczoraj wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o potrąceniu osoby pieszej na obszarze kolejowym. Jak wstępnie ustalono, 45-latek przechodził przez tory w miejscu niedozwolonym i doszło do potrącenia. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Okazało się, że był nietrzeźwy. Teraz sprawą zajmują się policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Policjanci w środę w nocy zatrzymali w Redzie kierowcę z sądowym zakazem oraz posiadającego narkotyki. Badanie przeprowadzone narkotestem potwierdziło obecność zabronionych substancji w organizmie. Mężczyźnie pobrano krew do analizy. Został już przesłuchany i usłyszał dwa zarzuty. Niewykluczone, że usłyszy także trzeci związany z kierowaniem pod wpływem narkotyków. Zarzut ten uzależniony jest od wyników badań krwi. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Pod koniec ubiegłego tygodnia policjanci z Redy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali podpalić lokal usługowy na terenie miasta. Obaj mężczyźni zostali przesłuchani. Jeden z mężczyzn usłyszał 3 zarzuty, a drugi jeden zarzut, a dotyczyły one m.in. działania wspólnie i w porozumieniu usiłowania podpalenia budynku z usługami. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.