Pijany 26-latek wjechał autem do rowu i poszedł spać do domu. W samochodzie zostawił rannego kolegę
Policjanci z Bychawy zatrzymali 26-latka, który będąc pod wpływem alkoholu spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając rannego pasażera bez pomocy. Mężczyzna został odnaleziony przez funkcjonariuszy w swoim domu – spał, mając w organizmie około 1,5 promila alkoholu. Trafił do aresztu i usłyszał zarzuty m.in. za jazdę po alkoholu, złamanie sądowego zakazu i nieudzielenie pomocy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
25.07.2025 07:49