Straż Graniczna

Miał zakaz wjazdu do strefy Schengen, więc... zmienił nazwisko. 35-letni obywatel Mołdawii próbował podstępnie przekroczyć granicę i wjechać do Polski. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z placówki w Sanoku. Teraz czeka go przymusowy powrót do ojczyzny i nowy, pięcioletni zakaz wjazdu.

28-letni obywatel Nigerii, będący pod wpływem alkoholu i nieposiadający prawa jazdy, wsiadł za kierownicę i doprowadził do kolizji na skrzyżowaniu ulic Nowej i Powstańców Warszawy w Piasecznie. Jak się okazało, przebywał w Polsce nielegalnie. Został zatrzymany, a już w ciągu 48 godzin od zdarzenia usłyszał wyrok w trybie przyspieszonym – sąd skazał go na 30 dni pozbawienia wolności. Równocześnie wszczęto wobec niego procedurę deportacyjną.

Podejrzane zachowanie 34-latka w rejonie dworca PKP zwróciło uwagę grodziskich policjantów podczas nocnego patrolu. Mężczyzna, obywatel Ukrainy, miał przy sobie narkotyki. Jak wykazała policyjna baza danych, w ciągu trzech lat pobytu w Polsce był wielokrotnie zatrzymywany za różne przestępstwa i wykroczenia. Na wniosek policji Straż Graniczna wydała decyzję o zobowiązaniu go do powrotu do kraju.

Nietrzeźwy pasażer z powiatu będzińskiego został wyprowadzony z samolotu przez funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych. Podróż zakończył pod opieką matki, która odebrała go z lotniska.

Podczas nocnej kontroli granicznej w Świecku funkcjonariusze zatrzymali trzech obywateli Litwy, którzy przewozili dwa luksusowe pojazdy skradzione na terenie Wielkiej Brytanii – Hyundaia Tucsona i Lexusa NX450. Samochody warte łącznie ponad 320 tys. zł zostały zabezpieczone, a podejrzani trafili w ręce policjantów ze Słubic.

46-letni obywatel Polski został deportowany z Kopenhagi w poniedziałek, 21 lipca. Po przylocie na krakowskie lotnisko w Balicach funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że mężczyzna figuruje w systemie jako osoba poszukiwana przez Komisariat Policji w Głownie.

Strażnicy graniczni z Tuplic zatrzymali obywatela Ukrainy, który przewoził sześciu Afgańczyków nielegalnie próbujących przedostać się z Polski do Niemiec. Mężczyzna został skazany i przekazany ukraińskim służbom, natomiast migranci trafili do strzeżonego ośrodka, gdzie oczekują na deportację.

Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej interweniowali 17 lipca na gdańskim lotnisku wobec 37-letniego obywatela Ukrainy, który podczas rozmowy z pracownicą portu powiedział: „Tu może spaść bomba”. Wypowiedź padła w związku ze sporem o dopłatę za aktywację biletu. Mężczyzna został wycofany z rejsu do Barcelony i ukarany mandatem.

Funkcjonariusze Straży Granicznej z Grzechotek zatrzymali troje obywateli Rosji, którzy próbowali podstępnie przekroczyć granicę. Jak się okazało, kierowca, jego syn i pasażerka nie tylko naruszyli przepisy, ale też próbowali przemycić bursztyn.

Przy polsko-niemieckiej granicy, w rejonie miejscowości Zasieki (woj. lubuskie), funkcjonariusze Straży Granicznej dokonali niecodziennego odkrycia. Podczas rutynowego patrolu natrafili na kukłę, przy której zawieszony był przedmiot przypominający pocisk moździerzowy. Obok znajdowała się także tabliczka z wizerunkiem Orła Białego i napisem „Polska”.