wiadomości Ząbki

Rodzinna kłótnia w Ząbkach przerodziła się w groźny incydent, który postawił na nogi wiele służb ratunkowych. Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu, wzniecił pożar i groził wysadzeniem budynku. Interweniujący policjanci zostali zaatakowani, jednak dzięki sprawnej i skoordynowanej akcji udało się opanować sytuację i uniknąć tragedii.

34-latek z Wołomina trafił na trzy miesiące do aresztu decyzją sądu, po wniosku prokuratora. Mężczyzna jest podejrzany o narażenie 29-latki na utratę życia, spowodowanie u niej średniego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków. Za te przestępstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Poszukiwania mężczyzny ściganego listem gończym, prowadzone przez kryminalnych z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego komendy na Pradze Północ, zakończyły się sukcesem. Funkcjonariusze namierzyli 30-latka w jednym z mieszkań w Ząbkach, gdzie się ukrywał i przechowywał narkotyki. Zatrzymany trafił do aresztu śledczego, a jego pobyt za kratkami może się przedłużyć nawet o kolejne 3 lata. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.

Sprawnie przeprowadzone działania policjantów z Ogniwa Kryminalnego Komisariatu Policji w Ząbkach pozwoliły na zatrzymanie 45- latka poszukiwanego dwoma nakazami doprowadzeń. Po wykonaniu niezbędnych czynności mężczyzna trafił do jednostki penitencjarnej. Ma do odbycia karę ponad 5 lat pozbawienia wolności.

Zarzut zabójstwa usłyszał 29-latek, którego zatrzymali policjanci z Wołomina. Do zbrodni doszło w nocy z soboty na niedzielę na terenie Ząbek, a jej ofiarą padł 27-letni mężczyzna. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Wołominie, sąd zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na 3 miesiące.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wołominie niedługo po zdarzeniu zatrzymali podejrzanego, który napadł na placówkę bankową w Ząbkach. 19-latek wtargnął do jednego z oddziałów i posługując się przedmiotem przypominającym broń palną zmusił pracowników do wydania gotówki. Przed wymiarem sprawiedliwości próbował ukryć się w rodzinnej miejscowości.