wypadek

Na mokrej jezdni lubawskiej ulicy rozegrały się dramatyczne sceny. 12-letni chłopiec, który poruszał się hulajnogą elektryczną, stracił panowanie nad pojazdem i wślizgnął się prosto pod nadjeżdżające auto dostawcze. Kierowca nie miał najmniejszych szans na reakcję. Tylko cud sprawił, że chłopiec przeżył.

Mimo nieustannych apeli o ostrożność i rozwagę na drodze, znów doszło do tragedii. 21 lipca późnym wieczorem w miejscowości Płatkowo (gm. Zabrodzie) zginął 34-letni motocyklista. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, mężczyzna stracił panowanie nad jednośladem i uderzył w asfalt z taką siłą, że nie miał szans na przeżycie.

Prędkość, pośpiech i mokra nawierzchnia — tyle wystarczyło, by 18-letni rowerzysta zakończył przejażdżkę na chodniku z poważnym urazem ręki. Do groźnego upadku doszło w czwartek 24 lipca przy ul. Pstrowskiego w Olsztynie. Jak podaje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie, natychmiastowej pomocy udzieliły mu funkcjonariuszka asp. Karolina Hrynkiewicz oraz pracownica jednostki Alicja Zembrzuska, które akurat przejeżdżały w pobliżu.

Na popularnym Żelaznym Szlaku Rowerowym w Jastrzębiu-Zdroju doszło do groźnego wypadku. Nieznany sprawca, poruszający się rowerem typu „kolarzówka”, wjechał w jadącą przed nim kobietę i uciekł z miejsca zdarzenia. Policja prowadzi śledztwo i apeluje do świadków o pomoc.

Na jednej z ulic w Płońsku doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem dwóch nastolatek poruszających się hulajnogą elektryczną. Ich pojazd uderzył w 71-letnią kobietę. Seniorka została przewieziona do szpitala z obrażeniami.

W miejscowości Żeromin w powiecie łódzkim wschodnim doszło do wypadku z udziałem ultralekkiego wiatrakowca. Maszyna rozbiła się w trakcie startu, spadając z wysokości kilku metrów. Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn – pilot i pasażer.

W poniedziałek po południu na trasie S1 w Mysłowicach, w rejonie Kosztów, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem ciągnika siodłowego i osobowej skody. Jak informuje mysłowicka policja, w wyniku awarii ciężarówki auto osobowe dachowało, przelatując przez bariery oddzielające pasy ruchu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Na terenie miejscowości Szare w gminie Milówka (powiat żywiecki) doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Jak poinformowała śląska policja, około godziny 15:15 dyżurny Komisariatu Policji w Rajczy otrzymał zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku leżącym na drodze biegnącej wzdłuż trasy S1.

Do groźnego wypadku doszło w sobotnie popołudnie na drodze krajowej nr 44 w Zatorze (powiat oświęcimski). Jak informuje małopolska policja, kierowca hyundaia z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z mercedesem. Następnie porzucił rozbity pojazd i uciekł z miejsca zdarzenia. Pasażerka mercedesa trafiła do szpitala.

Chwila nieuwagi i poważne obrażenia. W Gołębiu kobieta za kierownicą BMW wymusiła pierwszeństwo – trzy osoby w szpitalu