znęcanie się nad rodziną

Policjanci z Radzynia Podlaskiego zatrzymali 35-letniego mieszkańca miasta, który od kilku miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoimi rodzicami oraz bratem. W trakcie jednej z awantur mężczyzna pobił swojego ojca, używając do tego rury od odkurzacza.

Zabrzański sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 41-letniego mieszkańca miasta, który przez kilka lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną oraz dwiema córkami. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu III Policji w Zabrzu. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dramatyczne sceny rozegrały się w jednym z domów na terenie powiatu lipskiego. Policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem awantury domowej, podczas której 39-letni obywatel Gruzji, będąc pod wpływem alkoholu, groził nożem swojej 11-letniej córce. Dzięki błyskawicznej reakcji służb rodzinie udało się zapewnić natychmiastową pomoc i bezpieczeństwo.

Policjanci z Oświęcimia zatrzymali 18-letniego mieszkańca gminy Oświęcim, podejrzanego o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad najbliższymi oraz uszkodzenie ciała. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Policjanci z Płocka zatrzymali 55-letnią mieszkankę powiatu płockiego podejrzaną o znęcanie się psychicznie i fizycznie nad swoim mężem oraz synową. Kobieta usłyszała już zarzuty. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o jej tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące.

Policjanci z Posterunku Policji w Leśnicy zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o brutalne przestępstwa wobec najbliższych. Według ustaleń śledczych przez ponad rok znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną oraz kilkuletnim synem. Mężczyźnie przedstawiono także zarzuty zgwałcenia i wymuszenia czynności seksualnej. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 15 lat więzienia.

30-letni mężczyzna, podejrzany o uporczywe łamanie sądowego zakazu kontaktu z rodzicami oraz kierowanie wobec nich gróźb karalnych, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Pomimo ciążącego na nim zakazu zbliżania się do bliskich w związku z wcześniejszym znęcaniem się nad nimi, mężczyzna nadal ich nachodził, wszczynał awantury i groził śmiercią. Za naruszenie sądowych środków zapobiegawczych grozi mu kara do 5 lat więzienia.

O pomoc mundurowych z Białegostoku poprosiła kobieta, której mąż wszczął awanturę i zachowywał się agresywnie, mimo obecności w domu małych dzieci. Mężczyzna zbiegł przed przyjazdem patrolu, jednak po kilku godzinach wrócił i został zatrzymany. Usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Interwencja w związku z przemocą domową zakończyła się zatrzymaniem 33-latka, który nie tylko zaatakował bliską osobę, ale również podczas działań znieważył i uderzył interweniujących policjantów. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad osobą najbliższą oraz ataku na funkcjonariuszy.

Sąd zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy wobec 20-letniego mieszkańca gminy Stary Brus, podejrzanego o znęcanie się nad rodziną. Policjanci ustalili, że od kilku miesięcy mężczyzna dopuszczał się przemocy psychicznej i fizycznej wobec bliskich. Podczas ostatniej awantury rzucił krzesłem w swoją siostrę.