Trudno znaleźć słowa, aby dostatecznie opisać bezmyślność i nieodpowiedzialność 18-letniego mieszkańca Starachowic. Rzecz miała miejsce w czwartek w Lipowym Polu Plebańskim w gminie Skarżysko – Kościelne. Policjanci skarżyskiej drogówki pełnili tam służbę kontrolując auta pod kątem przekraczania dopuszczalnej prędkości. Tuż przed godziną 10.30 zbadali prędkość nadjeżdżającego bmw. Okazało się, że w obszarze zabudowanym pojazd porusza się z prędkością 83 km/h. Mundurowi zatrzymali niemiecki wóz, za kierownicą którego siedział 18-latek. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu, więc został zbadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że w jego organizmie znajduje się 1,2 promila alkoholu. Po chwili na jaw wyszło, że młodzieniec nie odebrał jeszcze dokumentu prawa jazdy, bo zdał egzamin i zdobył uprawnienia do kierowania… zaledwie kilka dni temu. Policjantom tłumaczył, że dziś wypił dwa piwa.
Podsumowując należy podkreślić, że nastolatek jednym czynem sprowadził na siebie lawinę nieprzyjemności. Swoją bezmyślnością zniweczył trud i niemałe pieniądze włożone w zdobycie prawa jazdy. Ponadto będzie musiał zapłacić mandat w wysokości 800 złotych, nie wspominając o 9 punktach karnych dopisanych do jego kartoteki drogowej. Ale najpoważniej odczuje konsekwencje za jazdę po pijanemu, które bez wątpienia poniesie. Za to przestępstwo 18-latkowi grozi wysoka grzywna, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i nawet trzy lata pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze