piątek, 5 grudnia 2025 06:54
Reklama

18-latek zabrał kolegów na przejażdżkę i dachował. Stracił prawo jazdy, które miał od dwóch miesięcy

Młodzi kierowcy, często podekscytowani świeżo uzyskanym prawem jazdy, są bardziej skłonni do podejmowania ryzykownych zachowań na drodze. Przyczyn takiego postępowania może być wiele – chęć rywalizacji, poszukiwanie silnych wrażeń czy potrzeba zaimponowania rówieśnikom. Niestety, brawura i jazda z nadmierną prędkością, połączone z brakiem doświadczenia i umiejętności przewidywania zagrożeń, nierzadko prowadzą do kolizji lub poważnych wypadków drogowych, o czym boleśnie przekonał się 18-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego.
18-latek zabrał kolegów na przejażdżkę i dachował. Stracił prawo jazdy, które miał od dwóch miesięcy
Foto: policja

W czwartek przed godziną 11.00 do dyżurnego kieleckiej komendy wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu pojazdu, do którego doszło w Chmielniku przy ulicy Konopnickiej. Krótko później okazało się, że 18-latek, który posiadał uprawnienia zaledwie od dwóch miesięcy, na łuku drogi, utracił panowanie nad osobową hondą, wypadł z drogi i doprowadził do dachowania. Nastolatek w chwili zdarzenia w aucie przewoził dwóch 17-latków. Całe szczęście, żaden z uczestników tego zdarzenia, a także osoby postronne, nie ucierpiały w tym zdarzeniu. Kierujący utracił swoje uprawnienia, a  sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

- Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o rozwagę i ostrożność, której nigdy nie jest za wiele. Zmienne warunki na drodze, opady atmosferyczne, szybciej zapadający zmrok negatywnie wpływają na komfort jazdy i bezpieczeństwo. Takie warunki wymagają od kierujących większego refleksu i wyobraźni. Pamiętajmy o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze i przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego - przestrzegają policjanci.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze