piątek, 5 grudnia 2025 07:33
Reklama

Pijany kierowca ściął wysepkę, kilka znaków i dachował. Z dwoma promilami wyprzedzał inne auto

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj po południu w powiecie włodawskim. 61-letni kierowca Renault, podczas manewru wyprzedzania, wjechał na tzw. „wysepkę”, uderzył w barierki, zniszczył kilka znaków drogowych, latarnię, przejechał przez ścieżkę rowerową i dachował. Za kierownicą siedział pijany mężczyzna – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. 61-latek stracił już prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu.
Pijany kierowca ściął wysepkę, kilka znaków i dachował. Z dwoma promilami wyprzedzał inne auto
Foto: Policja Włodawa

W Niedzielę Wielkanocną po godzinie 18.00 włodawscy policjanci otrzymali zgłoszenie, o tym, że w okolicy Okuninki  jadący w stronę Włodawy kierujący Renault podczas wyprzedzania  wjechał na tzw. „wysepkę”, uderzył w barierki, ściął kilka znaków, latarnię, „przeleciał” przez ścieżkę rowerową i dachował. Na szczęście podczas tego zdarzenia nikogo nie było na ścieżce rowerowej i jedynie kierujący  pojazdem po swojej brawurowej jeździe trafił do szpitala. Mężczyzna nie odniósł obrażeń zagrażających jego życiu.

Jak się szybko okazało, 61-latek był nietrzeźwy, a w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna już stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczono też jego samochód. Za swoje zachowanie 61-latek odpowie przed sądem.

- Apelujemy o rozsądek! Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nas wszystkich zależy przede wszystkim od nas samych, zaś alkohol i brawura są najczęstszymi przyczynami wypadków. Kierowanie "na podwójnym gazie" zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3, wysoką grzywną, zakazem kierowania pojazdami oraz zapłatą co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - przypominają policjanci.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zwyczajny człowiek 22.04.2025 06:33
Kara była zbyt niska i nie dotarło do mózgu. Czas na kary od...do...