Pijany kierowca ściął wysepkę, kilka znaków i dachował. Z dwoma promilami wyprzedzał inne auto
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj po południu w powiecie włodawskim. 61-letni kierowca Renault, podczas manewru wyprzedzania, wjechał na tzw. „wysepkę”, uderzył w barierki, zniszczył kilka znaków drogowych, latarnię, przejechał przez ścieżkę rowerową i dachował. Za kierownicą siedział pijany mężczyzna – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. 61-latek stracił już prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu.
21.04.2025 18:26
1
2