niedziela, 14 grudnia 2025 14:30

15-latek zabrał auto bez wiedzy rodziców. Chciał pojeździć z kolegą, rozbili wóz w rowie

Niecodzienna i niebezpieczna sytuacja miała miejsce wczoraj po godzinie 17:00 na trasie między Świętoszynem a Piękocinem. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zostali wezwani do sprawdzenia zgłoszenia o porzuconym pojeździe. Na poboczu zastali Renault Megane… z 15-letnim chłopcem za kierownicą.
15-latek zabrał auto bez wiedzy rodziców. Chciał pojeździć z kolegą, rozbili wóz w rowie
Komenda Powiatowa Policji w Miliczu

Zgłoszenie dotyczyło samochodu stojącego bez tablic rejestracyjnych. Patrol szybko zorientował się, że w środku znajduje się nastolatek, który wraz z kolegą próbował wyjechać z pobocza. Podczas interwencji ustalono, że początkowo kierowcą był jeden z 15-latków, a następnie za kierownicę wsiadł jego kolega.

Chłopcy poruszali się zarówno po drogach leśnych, jak i publicznych, mimo że pojazd nie posiadał tablic rejestracyjnych, nieletni nie mieli wymaganych uprawnień do kierowania, samochód był uszkodzony i nieprzystosowany do jazdy poza drogami utwardzonymi.

Na miejsce zostali wezwani rodzice obu chłopców, którzy odebrali nieletnich pod swoją opiekę. Policjanci ustalili, że samochód został zabrany z domu jednego z nastolatków bez wiedzy opiekunów. Chłopak wziął kluczyki „tylko po to, żeby się przejechać”, a następnie oddał kierownicę koledze.

Sprawą niebezpiecznej „przejażdżki” zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich. Funkcjonariusze przypominają, że takie zachowania stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia młodych ludzi oraz innych uczestników ruchu drogowego.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze