Ponad tysiąc złotych – na taką kwotę zatankował sprawca kradzieży paliwa, do której doszło kilka dni temu na jednej ze stacji w Dobiegniewie. Mężczyzna odjechał, nie płacąc, samochodem marki Audi na zagranicznych tablicach rejestracyjnych. Policjanci z miejscowego posterunku zajęli się sprawą.
- Funkcjonariusze wiedzieli, że osoba odpowiedzialna za kradzież może mieć również na swoim koncie wiele innych podobnych przestępstw popełnianych na terenie kilku powiatów województwa lubuskiego. Mowa jest o nawet kilkunastu kradzieżach i stratach sięgających nawet kilkunastu tysięcy złotych - informuje starszy aspirant Tomasz Bartos z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.
Kryminalni powiązali ostatnie zdarzenie w Dobiegniewie do tych wcześniejszych, co potwierdziły dalsze ustalenia i żmudna analiza materiału dowodowego. To wszystko pozwoliło wytypować mężczyznę, które mógł być odpowiedzialny za wspomniane przestępstwa. Chodziło o mieszkańca powiatu gorzowskiego. Kryminalni zabezpieczyli na jego posesji zbiorniki na paliwo oraz zagraniczne tablice rejestracyjne. Okazało się również, że 52-latek jest poszukiwany trzema listami gończymi do odbycia kary 5 lat pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty kradzieży paliwa i używania tablic rejestracyjnych od innego pojazdu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci gromadzą i analizują materiał dowodowy. Przy tym postępowaniu funkcjonariusze z Dobiegniewa współpracują z mundurowymi z innych jednostek.










Napisz komentarz
Komentarze