21-letnia mieszkanka Pruszcza Gdańskiego była kompletnie pijana – badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po zatrzymaniu nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Twierdziła, że „nie pamięta”, co ją do tego skłoniło.21
Funkcjonariusze, którzy zjawili się na miejscu, ustalili szczegóły zdarzenia i na podstawie rysopisu szybko namierzyli sprawczynię. Kobieta odpowiadała opisowi świadka, a jej nerwowe zachowanie tylko potwierdziło przypuszczenia policjantów.
Wandalka trafiła do policyjnej celi, gdzie usłyszała zarzut uszkodzenia mienia – straty wyceniono na 1500 zł. Za ten wybryk grozi jej teraz nawet 5 lat więzienia!







Napisz komentarz
Komentarze