piątek, 5 grudnia 2025 08:52
Reklama
Warszawa: jechał z narkotykami

Kierowca zapierał się, że nie ma żadnych narkotyków. Chwilę później na masce wylądowało ponad 100 gramów

Czujność mundurowych znów nie zawiodła! Zachowanie 28-latka za kierownicą citroena od razu wydało się podejrzane, więc patrol zatrzymał go do kontroli. I dobrze – w aucie znaleźli aż 18 pakunków marihuany i 5 mefedronu, czyli ponad 100 gramów narkotyków! Mężczyzna tłumaczył, że wszystko jest „na własny użytek”, bo jest uzależniony. Sprawdzane jest też, czy nie prowadził pod wpływem. Prokuratura objęła go policyjnym dozorem.
Kierowca zapierał się, że nie ma żadnych narkotyków. Chwilę później na masce wylądowało ponad 100 gramów

Autor: Stołeczna policja

28-latek wpadł przez dziwne zachowanie na Grochowskiej. Stołeczna policja informuje o zatrzymaniu mężczyzny, który przewoził ponad 100 gramów narkotyków.

Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego zwrócili uwagę na citroena poruszającego się ul. Grochowską. Jak informuje stołeczna policja, zachowanie kierowcy było nienaturalne – wyglądał, jakby nie panował nad pojazdem.

Po zatrzymaniu auta do kontroli przypuszczenia funkcjonariuszy szybko się potwierdziły. 28-letni kierowca był wyraźnie zdenerwowany, a z wnętrza pojazdu unosił się silny zapach marihuany. Mimo że mężczyzna zaprzeczał, jakoby miał przy sobie narkotyki, w aucie znaleziono 18 woreczków z marihuaną i 5 zawiniątek z mefedronem – w sumie ponad 100 gramów.

Przez całą interwencję 28-latek przekonywał, że wszystko to „na własny użytek”, bo jest uzależniony. Został zatrzymany. Trwa ustalanie, czy nie prowadził pojazdu pod wpływem środków odurzających – wyjaśni to badanie.

Jak podaje stołeczna policja, Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe zdecydowała o objęciu mężczyzny policyjnym dozorem. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze