Do dramatycznego zdarzenia doszło 27 kwietnia. W mieszkaniu przebywała była partnerka oskarżonego wraz z ich wspólnym, rocznym dzieckiem. Kiedy kobieta dała mężczyźnie do zrozumienia, że nie zamierza do niego wracać, ten zagroził jej śmiercią. Następnie siłą wypchnął ją przez otwarte okno.
„Oskarżony chwycił kobietę za głowę i popchnął ją przez górną część uchylonego okna. Kobieta spadła z wysokości, ale w trakcie upadku zahaczyła o gałąź drzewa, co uratowało jej życie” – relacjonują śledczy.
Po zdarzeniu 28-latek uciekł z mieszkania, zabierając dziecko. Został zatrzymany, a prokurator przedstawił mu zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Mężczyzna był już wcześniej karany – również za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. W momencie skierowania aktu oskarżenia do sądu przebywał w areszcie.
Śledczy nie mają wątpliwości, że tylko szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że kobieta przeżyła. O dalszym losie oskarżonego zdecyduje sąd.







Napisz komentarz
Komentarze