Groził sąsiadce podpaleniem i śmiercią. Nie przestał nawet, gdy na miejsce przyjechała policja

Jak informuje Warmińsko-Mazurska Policja, kobieta – zastraszona i zaniepokojona eskalacją gróźb – postanowiła zgłosić sprawę mundurowym. W swoim zawiadomieniu poinformowała, że mężczyzna wielokrotnie kierował wobec niej groźby pozbawienia życia oraz zapowiedzi podpalenia jej domu i samochodu.

Gdy patrol dotarł na miejsce, 34-letni mieszkaniec Ostródy był wyraźnie pobudzony i nietrzeźwy. Badanie wykazało niemal promil alkoholu w jego organizmie. Co gorsza, nawet obecność policji nie powstrzymała go przed dalszymi groźbami wobec sąsiadki. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do policyjnej celi.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu kierowania gróźb karalnych, do których się przyznał. Za tego rodzaju przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Ze względu na stopień agresji i realne zagrożenie dla bezpieczeństwa pokrzywdzonej, policjanci we współpracy z prokuraturą złożyli do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 34-latka.

Sprawa pozostaje w toku, a o dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.