20-latek kierował bardzo niepewnie. Został zatrzymany przez policjanta po służbie. Wydmuchał ponad promil

Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 sierpnia, w dzielnicy Wielka Skotnica w Mysłowicach. Policjant z Komisariatu I w Katowicach, w czasie wolnym od służby, jechał swoim samochodem, gdy zwrócił uwagę na nieostrożne manewry kierowcy czarnego audi. Postanowił pojechać za pojazdem. Auto zatrzymało się pod jednym z bloków, a funkcjonariusz podszedł do kierującego i od razu wyczuł od niego alkohol.

Na miejsce wezwał patrol mysłowickiej drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że młody kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu. 20-latek został zatrzymany, przewieziony do szpitala i poddany dodatkowym badaniom na obecność środków odurzających. Stracił też prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Śląska policja podkreśla, że to kolejny przykład postawy, która pokazuje, że funkcjonariuszem jest się przez całą dobę – także poza służbą.