piątek, 5 grudnia 2025 10:39
Reklama
Kolonia Rozniszew: zatrzymanie pijanego kierowcy

Pił w lesie, żeby żona nie widziała. Został zatrzymany, gdy wracał autem do domu

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie i brak jakichkolwiek uprawnień do kierowania – to bilans kontroli drogowej, którą przeprowadzili policjanci z mazowieckiej grupy SPEED w miejscowości Kolonia Rozniszew (pow. kozienicki). 47-latek, zatrzymany za kierownicą audi, próbował wytłumaczyć swoje zachowanie w sposób, który zaskoczył funkcjonariuszy.
Pił w lesie, żeby żona nie widziała. Został zatrzymany, gdy wracał autem do domu

Autor: Policja mazowiecka

Jak informuje mazowiecka policja, do zdarzenia doszło 11 sierpnia. Patrol grupy SPEED zatrzymał do kontroli kierowcę audi. Od początku interwencji uwagę policjantów zwróciła silna woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia – mężczyzna miał niemal 3 promile alkoholu we krwi.

Szybko wyszło na jaw, że to nie jedyne przewinienie. 47-latek od 2013 roku nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Na pytanie, dlaczego pił, odparł, że robił to „w lesie, żeby żona nie widziała”. Niestety dla niego – nie tylko żona dowiedziała się o sprawie.

Samochód przekazano osobie wskazanej, a kierowca trafił w ręce wymiaru sprawiedliwości. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów na okres do 15 lat oraz obowiązek wpłaty świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze