piątek, 5 grudnia 2025 07:15
Reklama

Przyszedł pijany do pracy, szef wezwał policję. Miał 2,5 promila - tłumaczył, że jest "wczorajszy"

Aż trudno uwierzyć! 57-letni pracownik kędzierzyńskiego zakładu miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu podczas pracy. Interweniowała policja, a szef już zapowiada konsekwencje.
Przyszedł pijany do pracy, szef wezwał policję. Miał 2,5 promila - tłumaczył, że jest "wczorajszy"

Do niecodziennej sytuacji doszło wczoraj, 11 sierpnia, po godzinie 18:00 w jednym z zakładów na terenie Kędzierzyna-Koźla. Dyżurny miejscowej komendy otrzymał zgłoszenie od kierownika zmiany, który zauważył, że jeden z pracowników zachowuje się dziwnie i może być pijany.

57-latek miał poważne problemy z wykonywaniem obowiązków. Według świadków jego mowa była niewyraźna, a zachowanie nienaturalne. To wzbudziło czujność przełożonego, który postanowił natychmiast wezwać policję.

Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i przebadali pracownika alkomatem. Wynik? Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie! To stan nietrzeźwości, który całkowicie wyklucza wykonywanie jakichkolwiek obowiązków.

Mężczyzna próbował się tłumaczyć, że pił „tylko wczoraj”, ale ten argument nie przekonał policjantów. 57-latek został ukarany wysokim mandatem, a o jego dalszym losie zdecyduje pracodawca. Kierownik zakładu zapowiedział już wyciągnięcie konsekwencji służbowych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze