Funkcjonariusze zauważyli motocyklistę przewożącego pasażera bez kasku ochronnego. Gdy mężczyzna dostrzegł patrol, gwałtownie przyspieszył i ruszył w stronę Staświn, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie pojazdu. Po wjechaniu w drogę szutrową kierowca stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się. Policjanci natychmiast go zatrzymali.
Badanie alkomatem wykazało, że 47-latek miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Na szczęście ani on, ani przewożony pasażer nie odnieśli obrażeń wymagających pomocy medycznej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a w poniedziałek (18 sierpnia) usłyszał zarzuty.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, łamanie sądowego zakazu i ucieczka przed kontrolą to poważne przestępstwa, za które grożą wieloletnie kary więzienia.







Napisz komentarz
Komentarze