Udawał, że szuka pierścionka dla ukochanej. Uciekł z całą tacą biżuterii

Do pierwszej kradzieży doszło w jednym z zakładów jubilerskich. Mężczyzna, podając się za klienta, kilkukrotnie odwiedzał salon pod pretekstem wyboru pierścionka dla swojej partnerki. W dniu zdarzenia poprosił o pokazanie tacy z biżuterią, a gdy pracownica położyła ją na ladzie – chwycił za nią i uciekł. Łupem 22-latka padło 80 pierścionków o łącznej wartości około 110 tysięcy złotych.

Śledczy ustalili miejsce pobytu podejrzanego i w ubiegłym tygodniu wkroczyli do jednego z mieszkań w Głubczycach. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy. Policjantów zainteresowało również obuwie, które miał na sobie. Jak się okazało, pochodziło ono z wcześniejszej kradzieży – na przełomie lutego i marca włamał się do piwnicy w bloku, gdzie mieszkał, zabierając kilka par markowych butów o wartości blisko 5 tysięcy złotych.

22-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz kradzieży zuchwałej. Decyzją sądu, na wniosek prokuratora, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jak informuje policja, grozi mu kara do 10 lat więzienia.