piątek, 5 grudnia 2025 07:33
Reklama
Górzyca: dała się oszukać

Oszustwo stare jak świat. Udawała, że pilnie potrzebuje pieniędzy i musi sprzedać złoto. Uwierzyła jej 75-latka

Łatwowierność i chęć pomocy mogą kosztować naprawdę dużo – przekonała się o tym 75-letnia mieszkanka powiatu słubickiego, która kupiła od nieznajomej biżuterię wartą 4000 zł, a okazała się wykonaną z tombaku atrapą. Sprawczyni została zatrzymana przez policję, a teraz grozi jej nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Oszustwo stare jak świat. Udawała, że pilnie potrzebuje pieniędzy i musi sprzedać złoto. Uwierzyła jej 75-latka

Autor: Komenda Powiatowa Policji w Słubiach

Jak informuje słubicka policja, w miejscowości Górzyca 43-letnia kobieta zatrzymywała przypadkowe osoby, oferując do sprzedaży „cenne” pierścionki i łańcuszki. Podczas jednego z takich zdarzeń, kobieta zatrzymała rowerzystkę i twierdziła, że pilnie potrzebuje pieniędzy na paliwo, lekarza i jedzenie. W zamian za gotówkę oferowała złotą biżuterię. Mieszkanka powiatu, chcąc pomóc, zapłaciła 4000 złotych – część od razu, a resztę wypłaciła z banku.

Dopiero później okazało się, że zakupiona biżuteria nie była złota, a wykonana z tombaku.

Od momentu zgłoszenia oszustwa policjanci z wydziału kryminalnego słubickiej komendy przeprowadzili szereg działań operacyjnych, które doprowadziły do zatrzymania 43-latki. Kobieta przyznała się do popełnienia przestępstwa, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jej zarzutu oszustwa.

Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy szybkich transakcjach i ograniczone zaufanie wobec osób zatrzymujących samochody lub oferujących okazjonalne zakupy. W przypadku podejrzeń należy niezwłocznie powiadomić funkcjonariuszy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze