48-latka złamała zakaz zbliżania się do byłego i dzieci. Groziła "tulipanem" 14-letniemu synowi

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę w jednej z miejscowości gminy Nędza. Zgłoszenie, które wpłynęło do służb, dotyczyło naruszenia sądowego zakazu zbliżania się. Na miejscu policjanci ustalili, że kobieta nie tylko złamała zakaz, ale również groziła domownikom, stwarzając realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia.

Śledczy ustalili również, że kilka dni wcześniej 48-latka włamała się do domu byłego partnera i ukradła pierścionek o wartości 5 tys. zł oraz kluczyki do samochodu. Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Na wniosek prokuratury i śledczych sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca. Za popełnione przestępstwa grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Policja podkreśla, że szybka reakcja funkcjonariuszy zapobiegła tragedii i apeluje, aby w podobnych sytuacjach niezwłocznie wzywać służby.