Do zatrzymania doszło w nocy z 17 na 18 września na odcinku granicy polsko-ukraińskiej ochranianym przez placówkę SG w Stuposianach. Mundurowi, korzystając z nowoczesnych urządzeń wspierających ochronę granicy, zwrócili uwagę na busa krążącego po przygranicznych miejscowościach. Pojazd został zatrzymany do kontroli, w środku podróżowało czworo obywateli Ukrainy.
Dwóch mężczyzn nie miało dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce i jak się okazało, kilka godzin wcześniej pieszo przekroczyli granicę. Byli dobrze przygotowani do wędrówki przez Bieszczady, mieli odpowiednie ubrania i sprzęt nawigacyjny. Pozostała dwójka - kobieta i mężczyzna - wjechali do Polski legalnie przez przejście w Krościenku, jednak ich celem było odebranie znajomych i przewiezienie ich w kierunku Słowacji.
Cała czwórka została zatrzymana. Nielegalni migranci usłyszeli zarzut nielegalnego przekroczenia granicy, a ich pomocnicy zarzut pomocnictwa w nielegalnym procederze. Wszyscy przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Dwaj mężczyźni, którzy przekroczyli granicę, zostali już przekazani z powrotem stronie ukraińskiej.









Napisz komentarz
Komentarze