piątek, 5 grudnia 2025 09:38
Reklama
Warszawa: policja namierzyła uczestników kolizji

Wjechał hulajnogą elektryczną na czerwonym i uderzył samochód. Wysokie mandaty dla obu uczestników tego zdarzenia

Niebezpieczna sytuacja na warszawskim Bemowie. 20-letni mężczyzna kierujący hulajnogą elektryczną wjechał na czerwonym świetle na przejazd dla rowerów, doprowadzając do kolizji z toyotą. Jak informuje stołeczna policja, zarówno on, jak i kierująca samochodem, oddalili się z miejsca zdarzenia.
Wjechał hulajnogą elektryczną na czerwonym i uderzył samochód. Wysokie mandaty dla obu uczestników tego zdarzenia

Autor: Materiały policji

Do kolizji doszło na skrzyżowaniu ulic Człuchowskiej i Powstańców Śląskich. Policjanci ustalili, że 20-latek poruszał się drogą dla rowerów i zignorował czerwone światło, wjeżdżając wprost pod nadjeżdżający pojazd. Siła uderzenia była na tyle duża, że hulajnoga odbiła się i uderzyła w stojącego obok nissana.

Kierująca tym autem kobieta jako jedyna została na miejscu i zgłosiła zdarzenie. Dzięki nagraniom z miejskiego monitoringu oraz informacjom od wypożyczalni hulajnóg, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji szybko ustalili uczestników kolizji.

Sprawcą okazał się 20-letni użytkownik hulajnogi. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 2000 zł za spowodowanie kolizji i zignorowanie sygnalizacji świetlnej. Taki sam mandat otrzymała kierująca toyotą — za oddalenie się z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy.

Jak podkreślają funkcjonariusze, czerwone światło obowiązuje wszystkich uczestników ruchu drogowego, również użytkowników hulajnóg. Lekceważenie przepisów może prowadzić do groźnych sytuacji i poważnych konsekwencji.

Więcej:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze