piątek, 5 grudnia 2025 07:39
Reklama

Jechał po chodniku motocyklem elektrycznym, gdy zatrzymali go policjanci wmawiał im, że to rower

Funkcjonariusze piotrkowskiej drogówki zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który poruszał się po chodniku pojazdem określanym przez siebie jako „rower elektryczny”. Jak się jednak okazało, maszyna napędzana była wyłącznie silnikiem elektrycznym uruchamianym manetką, co czyniło ją pojazdem mechanicznym niedopuszczonym do ruchu.
Jechał po chodniku motocyklem elektrycznym, gdy zatrzymali go policjanci wmawiał im, że to rower
KMP w Piotrkowie Trybunalskim

Do zdarzenia doszło 15 października 2025 roku około godziny 19 na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli mężczyznę jadącego po chodniku i postanowili zatrzymać go do kontroli.

W trakcie rozmowy 20-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że pojazd, którym się porusza, to rower elektryczny. Szybko jednak wyszło na jaw, że napęd maszyny pochodzi wyłącznie z silnika elektrycznego sterowanego manetką, co oznacza, że nie spełnia ona definicji roweru.

Dodatkowo okazało się, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu, nie posiadał aktualnego ubezpieczenia OC, a sam kierujący nie miał wymaganych uprawnień. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd i prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. O losie 20-latka zdecyduje teraz sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze