Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Śremie, kobieta przez internet kontaktowała się z lekarzami, podając dane ośmiu różnych osób. W ten sposób, od 2020 do 2024 roku, uzyskała dziesiątki recept na środki psychotropowe, które następnie realizowała w aptekach — głównie w Śremie, ale również w Poznaniu i Kościanie.
Sprawa wyszła na jaw w październiku ubiegłego roku. Do śremskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który po zalogowaniu do swojego Internetowego Konta Pacjenta zauważył, że od września 2023 roku ktoś wystawił na jego dane około 30 recept. Jak ustalili funkcjonariusze, trop prowadził do jego sąsiadki — kobiety, której wcześniej wysłał zdjęcie swojego dokumentu.
Jak przekazuje policja, 41-latka została zatrzymana już następnego dnia. W jej mieszkaniu znaleziono puste opakowania po lekach psychotropowych. W toku śledztwa ustalono, że przez kilka lat kobieta prowadziła czaty z siedmioma lekarzami, podszywając się pod znajomych i krewnych, by zdobywać kolejne recepty.
Na wniosek prokuratury i policji sąd zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt. Ostatecznie 41-latka usłyszała ponad 600 zarzutów, z czego 369 dotyczy kradzieży tożsamości i wyłudzania recept. Część zarzutów obejmuje też nielegalne posiadanie środków psychotropowych.
Akt oskarżenia trafił już do sądu. Obecnie kobieta pozostaje pod policyjnym dozorem. Za swoje czyny może spędzić w więzieniu nawet 8 lat — poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Śremie.







Napisz komentarz
Komentarze