Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Mężczyzna, zachęcony reklamą w portalu społecznościowym, udostępnił relację z wizerunkiem znanej tenisistki, mającą rzekomo poprawić jej medialny wizerunek. Następnego dnia skontaktowała się z nim osoba podająca się za siostrę sportowca, dziękując za udostępnienie relacji i proponując zapisanie się do drużyny tenisistki oraz osobistą rozmowę ze sportowcem.
34-latek podał oszustce swoje dane, a następnie wpłacił 5 tysięcy złotych, a następnie kolejne 50 tysięcy złotych na konto „znanej tenisistki”, wierząc w możliwość wsparcia jej drużyny. Oszuści nie zwalniali tempa - następnego dnia polecili mężczyźnie przelać kolejne 60 tysięcy złotych na rzekomy „Team” sportowca.
W banku mężczyznę uświadomiła pracownica placówki, która zwróciła uwagę na podejrzaną transakcję i ostrzegła, że może mieć do czynienia z oszustwem. Dzięki jej reakcji 34-latek nie stracił kolejnych pieniędzy i natychmiast zgłosił sprawę opolskiej policji.
Policja przypomina, że oszuści coraz częściej wykorzystują wizerunek znanych osób w mediach społecznościowych, aby manipulować ofiarami. Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności, weryfikowanie ofert i nieprzekazywanie pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście.







Napisz komentarz
Komentarze