piątek, 5 grudnia 2025 07:17
Reklama

28-letni Ukrainiec notorycznie kradł w sklepach. Po ostatnim numerze może zostać deportowany

Gdańscy policjanci zatrzymali 28-letniego obywatela Ukrainy podejrzanego o kradzież markowych perfum o wartości ponad 2 tys. zł. Mężczyzna był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa. Jeszcze dziś usłyszy zarzuty i zostanie doprowadzony do sądu w trybie przyspieszonym. Policja wystąpiła również do Straży Granicznej o jego deportację.
28-letni Ukrainiec notorycznie kradł w sklepach. Po ostatnim numerze może zostać deportowany
Policja Pomorska

Sprawą zajmowali się kryminalni z Komisariatu Policji w Gdańsku Osowej. Funkcjonariusze prowadzili postępowanie dotyczące kradzieży kosmetyków, do której doszło pod koniec września w jednej z gdańskich drogerii oferujących markowe perfumy. Analiza monitoringu oraz zebranych informacji pozwoliła śledczym wytypować sprawcę - 28-letniego obywatela Ukrainy, dobrze znanego policji z wcześniejszych kradzieży. Zatrzymanie mężczyzny nie było jednak łatwe, ponieważ nie miał on stałego miejsca zamieszkania i często zmieniał lokalizację.

Dzięki skutecznemu rozpoznaniu i konsekwentnym działaniom, kryminalni z Osowej zatrzymali go wczoraj o godz. 10:20 przy ul. Grunwaldzkiej w Gdańsku. Zatrzymany został przesłuchany w obecności tłumacza, po czym usłyszał zarzut kradzieży perfum o wartości ponad 2 tys. zł. Za popełnione przestępstwo odpowie w warunkach recydywy, ponieważ wcześniej był już wielokrotnie skazany za podobne czyny.

Jeszcze dziś 28-latek zostanie doprowadzony do sądu w trybie przyspieszonym, co oznacza, że jego sprawa zostanie rozpatrzona bezpośrednio po zatrzymaniu. Ze względu na powtarzające się przestępstwa i brak legalnego miejsca pobytu w Polsce, policjanci wystąpili do Straży Granicznej z wnioskiem o deportację mężczyzny.

Gdańscy funkcjonariusze podkreślają, że skuteczne działania operacyjne i współpraca między jednostkami pozwalają na szybkie zatrzymywanie sprawców przestępstw, także tych, którzy próbują unikać odpowiedzialności, często zmieniając miejsce pobytu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze