niedziela, 14 grudnia 2025 14:40
Opalenica: zrobił awanturę i kierował "pod wpływem"

Zrobił pijacką awanturę byłej żonie i odjechał lanosem. Chwilę później zatrzymała go policja

Policjanci z Komisariatu w Opalenicy zatrzymali 41-letniego mieszkańca miasta, który po pijaku przyjechał do swojej byłej żony, wszczął awanturę i groził jej. Jak informuje wielkopolska policja, mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie i usłyszał już zarzuty.
Zrobił pijacką awanturę byłej żonie i odjechał lanosem. Chwilę później zatrzymała go policja

Autor: Policja Nowy Tomyśl

Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 listopada. 41-latek pojawił się u byłej małżonki, prawdopodobnie z zamiarem „porozmawiania”. Zamiast spokojnej rozmowy doszło jednak do kłótni i gróźb. Po wszystkim mężczyzna wsiadł do swojego daewoo lanosa i odjechał.

Policjanci zatrzymali go chwilę później w Sielinku. Badanie alkomatem wykazało prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. 41-latek trafił do policyjnej celi, gdzie spędził noc.

Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz kierowania gróźb karalnych wobec byłej żony. Na wniosek prokuratora został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.

Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jak podkreśla policja, alkohol nigdy nie jest dobrym doradcą – szczególnie za kierownicą i w sytuacjach, które wymagają spokoju, a nie emocji.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze