W pierwszym mieszkaniu funkcjonariusze zastali 54-letnią kobietę, która już od progu zachowywała się nerwowo. Wycofywała się do kuchni, wykonywała szybkie ruchy, siedząc przy stole nerwowo stukała nogą. Zaprzeczała, jakoby posiadała cokolwiek zabronionego, jednak policjant szybko zauważył przy stole woreczek strunowy oraz zawiniątko z krystaliczną substancją.
Dalsze przeszukanie tylko potwierdziło przypuszczenia. W kurtce leżącej w korytarzu znaleziono kolejne sreberko z narkotykiem, następne trzy ujawniono za doniczką. W salonie w szafie – portfel z 7 250 zł. W kuchni – waga elektroniczna i folia aluminiowa przygotowana do porcjowania. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Pucku, kobieta początkowo utrzymywała, że „ktoś jej to podrzucił”, jednak po chwili przyznała, że środki należały do jej znajomego, a ona jedynie przekazywała je dalej. Kobieta została zatrzymana, a jej zwierzęciem zaopiekowali się pracownicy OTOZ Animals.
Tymczasem drugi patrol wszedł równolegle do mieszkania, w którym miał przebywać mężczyzna również zamieszany w obrót narkotykami. Na miejscu policjanci zastali 36-latka. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wejherowie do odbycia 5-miesięcznej kary więzienia. Wskazał funkcjonariuszom szafkę w kuchni – w środku znajdował się plastikowy pojemnik z woreczkami wypełnionymi krystaliczną substancją oraz waga. On również został zatrzymany.
Łącznie zabezpieczono ponad 80 gramów środków odurzających. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec obojga podejrzanych trzymiesięczny areszt. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji puckich kryminalnych na rynek nie trafiły kolejne porcje narkotyków, a osoba ukrywająca się przed wymiarem sprawiedliwości trafiła za kratki.









Napisz komentarz
Komentarze