Zasnął na peronie z amfetaminą i tabletami w plecaku. Sokiści wezwali policję

Policjanci z Jabłonny zatrzymali 40-latka, który posiadał przy sobie środki odurzające. O śpiącym na peronie stacji PKP mężczyźnie funkcjonariuszy powiadomili pracownicy Służby Ochrony Kolei. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za posiadanie substancji psychotropowej grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W czwartek dyżurny z jabłonowskiego komisariatu został powiadomiony, przez pracowników Służby Ochrony Kolei, o śpiącym na peronie mężczyźnie. Na miejsce skierował dzielnicowego. Z uwagi na utrudniony kontakt z mężczyzną, policjant dokonał kontroli torby podróżnej należącej do niego w poszukiwaniu dokumentów tożsamości. Jak się okazało w bagażu były nie tylko dokumenty 40-latka, ale również dwie torebki foliowe z białym proszkiem i tabletkami.

Z uwagi na podejrzenie popełnienia przestępstwa mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Tam mundurowi przy użyciu narkotestera zbadali zabezpieczony proszek, który okazał się amfetaminą o wadze ponad 10 gramów. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi.

Po zebraniu materiału dowodowego mężczyzna został przewieziony do legionowskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Legionowie zastosował wobec 40-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Tabletki zabezpieczone u mężczyzny trafiły do laboratorium kryminalistycznego w celem ustalenia składu chemicznego. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Legionowie.