Dwa razy ukradł pieniądze ze stacji paliw, na której pracował. Za każdym razem wypisał pokwitowanie
Mieszkaniec Warszawy odpowie za przywłaszczenie kilkunastu tysięcy złotych z kasy sklepowej na stacji paliw, gdzie był zatrudniony. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do popełnionych przestępstw. Czyn jest zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności.
07.09.2024 17:21