Nowa Wieś Lęborska

Trzy miesiące tymczasowego aresztu - taką decyzję podjął sąd wobec 20-letniego mieszkańca gminy Nowa Wieś Lęborska, który zaatakował swoich rodziców ostrym przedmiotem. Oboje pokrzywdzeni trafili do szpitala, jednak ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Z dramatycznych scen na drodze pod Lęborkiem mogło wyniknąć jeszcze więcej tragedii. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, 32-letni kierowca audi, będący pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie narkotyków, spowodował poważny wypadek, po czym uciekł, zostawiając rannego pasażera z podejrzeniem urazu kręgosłupa. Nie uciekł jednak daleko – policjanci zatrzymali go po dwóch godzinach.

Policjanci z powiatu lęborskiego zatrzymali 34-letnią kobietę, która w nocy z soboty na niedzielę, kierując bmw, nie zatrzymała się do kontroli drogowej, prowadziła w stanie nietrzeźwości, przewoziła w niebezpieczny sposób dwoje dzieci i usiłowała przekupić funkcjonariuszy.

Ponad 120 gramów nowych substancji psychoaktywnych – taką ilość środków odurzających ujawnili policjanci z Lęborka podczas rutynowej kontroli drogowej. Mężczyzna ukrywał je pod koszulką. 35-latek trafił do aresztu, a śledczy podejrzewają, że planował wprowadzić je do obrotu.

Policjanci ustalają przyczyny groźnego wypadku, do którego doszło w pobliżu Żelazkowa w gminie Nowa Wieś Lęborska. Według wstępnych ustaleń 19-letni kierowca osobowej mazdy nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał z jezdni i uderzył w drzewo. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W pojeździe znajdowały się trzy osoby – wszystkie zostały przewiezione do szpitali.

Miał za sobą odsiadkę za rozbój i… znów został skazany za to samo. Tym razem nie udało się ukryć – 24-latek z Lęborka wpadł przypadkiem, jako pasażer audi zatrzymanego do rutynowej kontroli drogowej.

Nawet 10 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom powiatu lęborskiego w wieku 30 i 27 lat, podejrzanym o posiadanie znacznych ilości amfetaminy i marihuany oraz przygotowywanie ich do wprowadzenia na rynek. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec obu mężczyzn tymczasowy areszt.

Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku kradzieży z włamaniem 42-latka z Lęborka. Mężczyzna pijany i przemoczony wybił szybę w oknie tarasowym domu jednorodzinnego w gm. Nowa Wieś Lęborska i ukradł jeansy oraz skarpety, które od razu na siebie nałożył. Właścicielowi zostawił swoje. Próbował uciec przez okno w dachu. Policjanci najprawdopodobniej uratowali jego życie i zdrowie, wciągając go do środka, gdy zwisał z dachu, trzymając się okiennej ramy.

Poważne konsekwencje karne poniesie 33-latka, która prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości. Kobieta była zatrzymywana do kontroli drogowej dwa razy w ciągu jednego dnia. Za pierwszym badanie alkotestem wykazało obecność ponad promila alkoholu w jej organizmie, natomiast podczas drugiej kontroli wynik badania był niemal dwukrotnie wyższy.

Policyjnym dozorem oraz zakazem zbliżania się do 65-latka i 59-latki został objęty 43-letni mężczyzna, podejrzany o ranienie ich ostrym narzędziem. Ale nie tylko on usłyszał zarzuty. Ranione osoby odpowiedzą przed sądem za naruszenie miru domowego sąsiadów.