Ostrołęka

Do Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zgłosił się mężczyzna, który został oszukany i zastraszony przez nieznajomą kobietę poznaną w internecie. Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia, kiedy zgłaszający, pod namową rozmówczyni, rozebrał się przed kamerą. Wkrótce potem kobieta zażądała pieniędzy w zamian za niewyjawienie jego intymnego wizerunku.

Błyskawiczna reakcja policjantów z ostrołęckiej drogówki zakończyła nietypowy incydent na ulicy Bohaterów Warszawy. 19-letni mieszkaniec Ostrołęki blokował ruch samochodowy, chodził po pasach na czerwonym świetle, a w pewnym momencie wskoczył na maskę jednego z aut. Na dodatek był ubrany w... kościelną komżę. Jak się okazało, kilka minut wcześniej ukradł ją z pobliskiego kościoła.

Zuchwałe oszustwo w Ostrołęce zakończyło się błyskawiczną akcją policji. 21-letni mieszkaniec miasta, który wyłudził pieniądze od starszego małżeństwa, podając się za funkcjonariusza, wpadł w ręce kryminalnych w mniej niż dobę od zgłoszenia.

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w Ostrołęce, gdzie oszust wykorzystał łatwowierność starszego małżeństwa. Podszywając się pod policjanta, wmówił seniorom, że złamali przepisy ruchu drogowego, i wyłudził od nich pieniądze.

Policjanci z ostrołęckiego Wydziału Patrolowego mieli w środę (6 sierpnia) pełne ręce roboty. Na ul. Hallera zauważyli taksówkę jadącą… bez włączonych świateł. Jak się okazało, to był dopiero początek problemów kierowcy.

Policjanci z ostrołęckiej drogówki, działający w ramach Mazowieckiej Grupy SPEED, zatrzymali prawo jazdy młodej kobiecie, która w obszarze zabudowanym jechała ponad dwa razy szybciej niż pozwalają przepisy. Jak się okazało, kierująca posiadała uprawnienia do prowadzenia pojazdu zaledwie od kilku tygodni. Za rażące przekroczenie prędkości została ukarana mandatem w wysokości 1500 zł i 13 punktami karnymi.

Dzięki skutecznej współpracy policjantów z Gdańska, Elbląga i Ostrołęki, w ręce wymiaru sprawiedliwości trafił 20-letni mężczyzna, który uprowadził swoją byłą partnerkę i groził jej, przykładając do głowy przedmiot przypominający broń. W działaniach pomagał mu 19-latek z powiatu ostrołęckiego, zatrzymany przez elbląskich mundurowych. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty – starszy z nich aż osiem – a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.

W niedzielę, 20 lipca, tuż przed godziną 19:00 na drodze krajowej nr 61 w Ostrołęce (ul. Warszawska), w rejonie przejazdu kolejowego, doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. W wyniku wypadku poważnie ranny został kierujący jednośladem.

38-latek zatrzymany przez stołecznych policjantów usłyszał zarzuty udziału w obrocie dużymi ilościami narkotyków – ponad 24 kg marihuany i 130 kg siarczanu amfetaminy. Mężczyzna z handlu środkami odurzającymi uczynił sobie stałe źródło dochodu. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Razem z nim zatrzymano cztery inne osoby, które również odpowiedzą za udział w narkotykowym procederze.

Policjanci z Ostrołęki zatrzymali 26-latka, który próbował uniknąć kontroli trzeźwości, uciekając przed funkcjonariuszami. Po pościgu i obezwładnieniu agresywnego kierowcy okazało się, że był nietrzeźwy i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz jego sprawą zajmie się sąd.