oszustwo

Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu zakończyli śledztwo w sprawie serii oszustw, których miały dopuścić się dwie pracownice jednej z lokalnych placówek handlowych. Kobiety: 21-latka i 36-latka, mieszkanki powiatu karkonoskiego, usłyszały łącznie aż 120 zarzutów. Starsza z nich dodatkowo odpowie za 10 kolejnych czynów.

Ponad 500 tysięcy złotych stracił mieszkaniec powiatu jaworskiego, który uwierzył w wizję szybkiego zysku na platformie inwestycyjnej oferującej zakup kryptowalut. Policja ostrzega, oszuści coraz częściej wykorzystują fałszywe serwisy i fikcyjnych konsultantów, aby wyłudzać gigantyczne kwoty od swoich ofiar.

Jak informuje kujawsko-pomorska policja, kryminalni z Bydgoszczy we współpracy z funkcjonariuszami z Gdańska zatrzymali 42-letniego mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwie metodą „na policjanta”. Zatrzymany – tzw. odbierak – miał odebrać od 78-letniej mieszkanki Inowrocławia blisko 87 tysięcy złotych. Sąd zdecydował o jego trzymiesięcznym areszcie.

Policjanci z II Komisariatu Policji w Łodzi udaremnili próbę wyłudzenia 150 tysięcy złotych od 82-letniej seniorki. Sprawca, 20-letni mieszkaniec Łodzi, został zatrzymany na gorącym uczynku w chwili, gdy próbował przekonać kobietę, że musi przekazać pieniądze jako „zabezpieczenie” za rzekomy wypadek drogowy spowodowany przez jej córkę.

Zamiast prawdziwych banknotów — podróbki z napisem „souvenir”. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Lublinie, 43-letni mieszkaniec miasta płacił za zakupy imitacją pieniędzy, wykorzystując nieuwagę sprzedawców. Policjanci ustalili, że dopuścił się co najmniej siedmiu takich oszustw, a podczas zatrzymania znaleźli przy nim kilkadziesiąt banknotów imitujących prawdziwe 100-złotówki, a także maczetę i paralizator.

Mieszkaniec Rudy Śląskiej padł ofiarą oszustów podszywających się pod doradców finansowych. 61-latek, zachęcony reklamą z udziałem fałszywego wizerunku znanego polskiego polityka, uwierzył, że inwestuje w dochodowe kryptowaluty. W rzeczywistości przez kilka miesięcy przekazywał oszustom swoje oszczędności, tracąc w sumie 380 tysięcy złotych.

Policjanci ze Świdnicy po raz kolejny ostrzegają przed nieuczciwymi sprzedawcami działającymi w sieci. 45-letni mieszkaniec powiatu, który chciał skorzystać z atrakcyjnej oferty internetowej, stracił pieniądze i zamiast zamówionego sprzętu otrzymał… zwykły garnek.

Blisko 50 000 złotych stracił 36-letni mieszkaniec gminy Tomaszów Lubelski, który postanowił kupić samochód wystawiony na jednej z niemieckich stron internetowych. Niestety, transakcja okazała się oszustwem, a pieniądze przepadły.

72-letni mieszkaniec powiatu zamojskiego został oszukany przy internetowym zakupie ciągnika rolniczego. Umówił telefonicznie warunki sprzedaży i transportu, a na wskazane konto przelał 2000 zł przedpłaty. W ustalonym terminie pojazd nie dotarł, a kontakt ze sprzedającym się urwał.

Zaczęło się od dramatycznego telefonu — 76-letnia mieszkanka Wołomina usłyszała, że jej córka spowodowała poważny wypadek i potrzebuje pieniędzy na „ugodę z rodziną poszkodowanej”. W rzeczywistości była to jednak starannie przygotowana manipulacja oszustów. Seniorka straciła ponad 40 tysięcy złotych. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wołominie, po intensywnych działaniach śledczych w ręce kryminalnych wpadł 31-letni „odbierak”, który odebrał od kobiety gotówkę.