pijana matka

Interwencja policjantów z komisariatu na Targówku zakończyła się zatrzymaniem 33-latki, która opiekowała się swoim kilkuletnim dzieckiem, będąc pod wpływem alkoholu. Kobieta była agresywna, nie chciała wpuścić funkcjonariuszy do mieszkania i wyzywała ich, dlatego na miejsce wezwano strażaków, którzy wyważyli drzwi. Dziecko trafiło pod opiekę ojca, a kobieta usłyszała zarzuty; sprawą zajmuje się także Sąd Rodzinny i Nieletnich.

Niedzielny wieczór na jednej z ulic miasta mógł skończyć się dramatem, gdyby nie szybka reakcja policjantów patrolujących rejon. Mundurowi zauważyli 48-letnią kobietę, która chwiejnym krokiem prowadziła rower. Ich uwagę zwróciła jednak przede wszystkim zapłakana 5-letnia dziewczynka idąca obok niej. Widok ten wzbudził niepokój funkcjonariuszy, którzy natychmiast zdecydowali się na interwencję.

Prawie 2,5 promila alkoholu miała w organizmie 44-letnia kobieta, która sprawowała opiekę nad swoją 11-letnią córką. O podejrzeniu nietrzeźwości matki poinformowała policję pracownica Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kraśniku. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny, który zdecyduje o dalszym losie dziecka.

Policjanci nie lekceważą żadnej informacji dotyczącej nietrzeźwych opiekunów dzieci — ich szybka reakcja często zapobiega tragedii. Dzięki czujności funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji w Piasecznie, udało się udaremnić dalsze narażanie życia i zdrowia kilkumiesięcznego dziecka. Mundurowi zauważyli 24-letnią kobietę prowadzącą wózek dziecięcy pod wyraźnym wpływem alkoholu. Maluch został przewieziony do szpitala, a kobieta trafiła do policyjnej izby zatrzymań.

Ponad 1,8 promila alkoholu miała 32-letnia kobieta, która w czwartek w miejscowości Dębów spowodowała kolizję drogową, przewożąc w aucie dwoje małych dzieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia. Kobiecie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Targówka zatrzymali 55-letnią kobietę podejrzaną o podpalenie altany należącej do jej córki. Jak ustalili dochodzeniowcy, kobieta działała z zemsty, a w chwili zatrzymania była pod wpływem alkoholu – miała prawie 2 promile. Straty oszacowano na ponad 25 tysięcy złotych; za zniszczenie mienia grozi jej do 5 lat więzienia.

35-letnia kierująca volkswagenem, mająca 3 promile alkoholu w organizmie, została zatrzymana przez grodziskich policjantów. Podczas kontroli przyznała się, że w domu zostawiła swoje roczne dziecko. Kobieta usłyszała zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi jej kara do 5 lat więzienia.

Policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach, w powiecie oświęcimskim, interweniowali wobec nietrzeźwej matki czwórki dzieci. Dzieci zostały przekazane pod opiekę rodziny, a 35-letnia kobieta trafiła do izby wytrzeźwień.

Żywieccy policjanci interweniowali wobec 31-letniej kobiety, która miała w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu i sprawowała opiekę nad dwójką małych dzieci. Teraz śledczy sprawdzają, czy swoim zachowaniem naraziła je na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Jeśli zarzuty się potwierdzą, grozi jej do 5 lat więzienia.

Janowscy policjanci interweniowali po zgłoszeniu, że opiekę nad małymi dziećmi sprawuje nietrzeźwa matka. Przed domem zastali wózek ze śpiącym 2-miesięcznym niemowlęciem i 6-letniego chłopca. Dzieci były pozostawione bez opieki. W domu przebywała ich 37-letnia matka, która miała ponad promil alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana. Do czasu przyjazdu pogotowia dziećmi zaopiekowała się policjantka – nakarmiła niemowlę mlekiem z butelki.