poszukiwany

53-latek z powiatu siemiatyckiego był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i czerwonej noty Interpolu. Przez blisko rok wodził policjantów za nos, ale szczęście w końcu go opuściło. Wpadł, bo jechał samochodem z rozbitą lampą.

W poniedziałek, 2 grudnia kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim na Lotnisku Chopina zatrzymali 41-latka, który był ścigany 8 podstawami prawnymi, w tym 4 listami gończymi. Zaskoczonego mężczyznę, który od kilku lat skutecznie ukrywał się przed organami ścigania za granicą, policjanci zatrzymali chwilę po opuszczeniu samolotu. Poszukiwany trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę pozbawienia wolości za orzeczone przestępstwo oszustwa.

O sporym pechu może mówić 52-letni mieszkaniec Włodawy (lubelskie), którego w środę zatrzymali policjanci. Mężczyzna przysnął podczas przygotowywania romantycznej kolacji. Z randki wyszły nici, bo po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy wyszło na jaw, że "kucharz" jest poszukiwany.

„Łowcy głów” z KWP w Lublinie zatrzymali 44-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna poszukiwany był za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która zajmowała się przemytem bezakcyzowych wyrobów tytoniowych zza wschodniej granicy na teren Polski. Skarb Państwa na prawie dwuletniej „działalności” grupy stracił łącznie ponad 3 mln złotych. 44-latek ukrywał się przez pół roku m.in. poza granicami kraju, a został zatrzymany, kiedy wynajął domek na Roztoczu. Łącznie ma do odsiadki 2 lata i 9 miesięcy pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali na przejściu granicznym w Korczowej (podkarpackie) obywatela Libii poszukiwanego czerwoną notą Interpolu.

22-letni mężczyzna przez blisko dwa lata ukrywał się przez policją, wykorzystując do tego tożsamość swojego brata bliźniaka. Bliscy i rodzina myśląc, że wyjechał z Polski zwracali się do niego imieniem brata, w końcu jednak policjanci odkryli jego sekret.

Policjanci z Lublina poszukują 41-letniego Kamil Podleckiego, za którym sąd wystawił list gończy. Mężczyzna ma na koncie m.in. za udział w zorganizowanej w grupie przestępczej, ponadto brał udział w wymuszeniach i oszustwach związanych z uprawianiem prostytucji. Łącznie ma do odbycia karę 6 lat pozbawienia wolności. Każdy, kto ma informacje na temat poszukiwanego, może skontaktować się z nami pod nr tel.: 798 003 676. Zapewniamy anonimowość - deklarują śledczy.

60-latek z Radzynia Podlaskiego (lubelskie) przyprowadził znajomą do komendy, twierdząc, że kobieta ma złożyć zeznania. Nietypowa sytuacja zaskoczyła policjantów, którzy postanowili sprawdzić mężczyznę w systemach. Okazało się, że pozujący na uczciwego obywatela 60-latek jest poszukiwany za kradzieże.

Mężczyzna, jadąc polną drogą, przez opady śniegu zjechał z drogi i utknął w środku pola. Pozostawił tam swój samochód i wrócił do domu. Dzielnicowi sprawdzili dane właściciela pojazdu- okazało się, że jest poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych.

Policjanci z Gliwic (śląskie) ustalili miejsce pobytu mężczyzny ściganego czterema listami gończymi. Z ustaleń policjantów wynikało, że poszukiwany zajmuje się dystrybucją narkotyków na dużą skalę. Podczas zatrzymania znaleźli przy nim ponad dwa kilogramy haszyszu, blisko kilogram marihuany oraz mniejsze ilości metamfetaminy i amfetaminy.