piątek, 5 grudnia 2025 09:38
Reklama
Kolizja na autostradzie i poważne problemy sprawcy

33-latek spowodował kolizję na autostradzie. Jechał z dziewczyną. Oboje przyznali się, że brali kryształ

Policjanci z Komisariatu Policji Autostradowej interweniowali na autostradzie A1 w nocy z 14 na 15 kwietnia, gdzie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jak się okazało, nie była to zwykła kolizja – jeden z kierowców nie miał prawa jazdy, a przy sobie miał narkotyki. Istnieje również podejrzenie, że prowadził pod ich wpływem.
33-latek spowodował kolizję na autostradzie. Jechał z dziewczyną. Oboje przyznali się, że brali kryształ

Zgłoszenie wpłynęło około godziny 2:40. Na miejscu funkcjonariusze zastali dwa rozbite auta: mercedesa, który uderzył w bariery energochłonne, oraz skodę. Mercedesem podróżowała trzyosobowa rodzina – 66-letni kierowca z żoną i córką. Z jego relacji wynikało, że to skoda uderzyła w ich pojazd.

W skodzie znajdowali się 33-letni kierowca i 20-letnia pasażerka, którym pomocy udzielali strażacy i ratownicy. Kobieta przyznała, że przed jazdą zażyła narkotyk zwany „kryształem”, który – jak dodała – otrzymała od kierowcy. Mężczyzna również potwierdził, że zażył środki odurzające godzinę przed zdarzeniem. Przy nim policjanci znaleźli trzy woreczki z substancjami: „ziołem”, „kryształem” i „mefedronem”.

Badanie trzeźwości nie wykazało obecności alkoholu, jednak 33-latkowi pobrano krew do badań toksykologicznych. Okazało się również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów.

20-letnia pasażerka trafiła do szpitala z obrażeniami. Kierowca skody odpowie przed sądem – za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat więzienia, a za prowadzenie pod ich wpływem kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet więzienie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze