piątek, 5 grudnia 2025 08:55
Reklama

Świadkowie przerwali niebezpieczną jazdę kierowcy opla. Ukrainiec miał prawie 3,5 promila we krwi

Policjanci z Kórnika zatrzymali 39-latka, który prowadził auto pod wpływem alkoholu, mimo sądowego zakazu. Mężczyzna został ujęty przez czujnych świadków, którzy zauważyli jego niebezpieczne zachowanie na drodze i wezwali służby.
Świadkowie przerwali niebezpieczną jazdę kierowcy opla. Ukrainiec miał prawie 3,5 promila we krwi
Policja Poznań

We wtorek 22 kwietnia policjanci z Komisariatu Policji w Kórniku zostali wezwani na interwencję do podpoznańskiego Robakowa. Ze zgłoszenia wynikało, że świadkowie ujęli kierowcę osobowego Opla, który poruszał się pod drodze stwarzając zagrożenie – mężczyzna nie trzymał toru jazdy, gwałtownie hamował i przyspieszał. Podejrzewali, że mężczyzna może być nietrzeźwy, dlatego zdecydowali się działać – uniemożliwili mu dalszą jazdę i wezwali policję.

Policjanci z Komisariatu Policji w Kórniku po przyjeździe na miejsce zbadali kierującego Oplem na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie pomiarowe wykazało niemal 3,5 promila alkoholu w organizmie 39-latka. Jakby tego było mało, po sprawdzeniu danych obywatela Ukrainy w systemie informatycznym mundurowi ustalili, że posiada on trzyletni aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jego pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Po czynnościach przeprowadzonych przez policjantów z Komisariatu Policji w Kórniku mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości  przy jednoczesnym niestosowaniu się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Zgodnie z postanowieniem sądu wobec 39-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączonego z zakazem opuszczania miejsca pobytu. Za popełnione przez niego czyny kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. O jego losie zadecyduje sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze