Pijana kobieta stuknęła pod marketem w auto policjanta. Potem chciała się "dogadać"

Jak informuje mazowiecka policja, w czwartek (12 czerwca) około południa na parkingu przed jednym z marketów w Garwolinie doszło do niecodziennego zdarzenia. Policjant będący w czasie wolnym od służby zauważył, jak kierująca skodą cofając, uderzyła w jego zaparkowany samochód. Gdy podszedł do kobiety, by wyjaśnić sytuację, od razu wyczuł od niej silną woń alkoholu.

47-latka próbowała uniknąć konsekwencji i zaproponowała „dogadanie się”. Chciała jak najszybciej odjechać z miejsca zdarzenia, jednak czujny funkcjonariusz błyskawicznie udaremnił jej próbę ucieczki – zabrał kluczyki i wezwał patrol.

Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała aż 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi natychmiast zatrzymali jej prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.