piątek, 5 grudnia 2025 06:46
Reklama
Gorzów Wielkopolski: podpalacz zatrzymany

Podpalił wiatę śmietnikową, a potem udawał bohatera i chciał pomagać strażakom w gaszeniu ognia

Najpierw podpalił, potem udawał bohatera! 26-latek zatrzymany za podpalenie śmietników. Dzięki osiedlowemu monitoringowi i pracy operacyjnej kryminalnych, mężczyzna został zdemaskowany i zatrzymany. Usłyszał zarzut podpalenia kontenerów, a prokurator objął go dozorem.
Podpalił wiatę śmietnikową, a potem udawał bohatera i chciał pomagać strażakom w gaszeniu ognia

Autor: Policja Gorzów Wielkopolski

Do pożaru doszło w nocy z 4 na 5 czerwca, tuż przed godziną 1:00, przy ul. Madryckiej w Gorzowie Wielkopolskim. Spłonęła wiata śmietnikowa wraz z kilkunastoma kontenerami na odpady o wartości ponad 12 tysięcy złotych oraz zaparkowany w pobliżu samochód. Strażacy szybko opanowali ogień, a na miejscu pojawiły się osoby postronne. Policjanci już od początku podejrzewali, że nie był to przypadek.

Policjanci Komisariatu I Policji pracowali nad sprawą podpalenia, do którego doszło 5 czerwca przed godziną 1. Służby zostały poinformowane o pożarze wiaty śmietnikowej przy ulicy Madryckiej. Spaleniu uległo kilkanaście kontenerów o wartości ponad 12 tysięcy złotych oraz zaparkowany samochód – informuje Komenda Miejska Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze pionu kryminalnego, którzy we współpracy z zarządcą osiedlowego monitoringu zabezpieczyli nagrania z kamer. Ujęcia okazały się kluczowe – policjanci opublikowali fragmenty zarejestrowanej sylwetki podejrzanego i konsekwentnie pracowali nad ustaleniem jego tożsamości.

Przełom nastąpił we wtorek, 17 czerwca, w godzinach porannych. Zatrzymano 26-letniego mężczyznę, który trafił na komisariat. Podczas przesłuchania przyznał się do podpalenia. Jak ustalili policjanci, po wznieceniu ognia oddalił się z miejsca, by... chwilę później wrócić i udawać, że pomaga w akcji gaśniczej.

26-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Właściciel spalonego samochodu nie zdecydował się na złożenie zawiadomienia.

WIDEO:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze