piątek, 5 grudnia 2025 07:18
Reklama
Słupsk: atak na ulicy

Został zaatakowany na ulicy. Najbardziej agresywna była kobieta, która powaliła go na ziemię, a potem okradła

Szokujące sceny na jednej z ulic Słupska! Do samotnie idącego mężczyzny podbiegły trzy osoby. Najbardziej agresywna z nich – 44-letnia kobieta – powaliła go na ziemię, biła i kopała, a potem wyciągnęła z jego kieszeni dwa telefony i przekazała je wspólnikom. Policjanci zareagowali błyskawicznie – już po kilkunastu minutach zatrzymali całą trójkę. Kobieta usłyszała zarzut rozboju, a dwaj mężczyźni odpowiedzą za paserstwo. Prokurator nałożył na wszystkich dozór policyjny i zakaz zbliżania się do ofiary.
Został zaatakowany na ulicy. Najbardziej agresywna była kobieta, która powaliła go na ziemię, a potem okradła

Autor: Policja Słupsk

Do brutalnego ataku doszło pod koniec ubiegłego tygodnia na jednej z ulic Słupska. Do idącego chodnikiem mężczyzny podeszła grupa agresywnych osób. 44-letnia kobieta przewróciła go na ziemię, pobiła, a następnie wyciągnęła z kieszeni dwa telefony komórkowe i przekazała swoim towarzyszom. Po całym zajściu cała trójka uciekła i ukryła się w okolicznych zabudowaniach.

Zgłoszenie natychmiast trafiło do dyżurnego, który skierował na miejsce patrole.

Pod koniec ubiegłego tygodnia do policjantów wpłynęło zgłoszenie od mężczyzny, który na jednej z ulic Słupska miał zostać przewrócony, pobity i okradziony przez agresywne osoby. Na miejsce od razu zostały skierowanie policyjne patrole. Funkcjonariusze szybko ustalili wstępne okoliczności zdarzenia i drogę ucieczki trzech osób, które w nim uczestniczyły. Po chwili policjanci zatrzymali 44-letnią kobietę i dwóch mężczyzn w wieku 37 i 46 lat, którzy posiadali ukradzione kilkanaście minut wcześniej, należące do pokrzywdzonego mężczyzny, dwa telefony komórkowe – informuje pomorska policja.

Funkcjonariusze potwierdzili, że cała trójka była pod wpływem alkoholu – badania wykazały po około 2 promile w organizmach. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty: 44-latka odpowie za rozbój, a jej znajomi – za paserstwo.

Prokurator zastosował wobec wszystkich dozory policyjne oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Skradzione telefony wróciły do właściciela.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze