piątek, 5 grudnia 2025 08:19
Reklama
Wielbark: usiłowania zabójstwa

Poparzona kobieta zadzwoniła po ratunek. Podpalił ją znajomy

Zadzwoniła na numer alarmowy i powiedziała, że znajomy ją podpalił. 48-latka ze znacznymi obrażeniami ciała została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Warszawie. Do zdarzenia doszło trzy dni wcześniej, jednak kobieta dopiero w poniedziałek (14 lipca) zdecydowała się powiadomić służby. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, a jeden z nich – 41-letni znajomy pokrzywdzonej – usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Informację o sprawie przekazuje warmińsko-mazurska policja.
Poparzona kobieta zadzwoniła po ratunek. Podpalił ją znajomy

Do dramatycznego zdarzenia doszło w jednym z domów na terenie gminy Wielbark. Zgłaszająca twierdziła, że została podpalona przez znanego jej mężczyznę. Na miejsce pojechali policjanci, którzy potwierdzili, że 48-latka ma obrażenia ciała świadczące o działaniu ognia. Kobieta została natychmiast objęta pomocą medyczną, a następnie przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do warszawskiego szpitala.

Po wstępnym rozpoznaniu sprawy funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn: 49-letniego partnera kobiety oraz ich 41-letniego znajomego. Obaj byli pod wpływem alkoholu. Partner po wytrzeźwieniu został przesłuchany i zwolniony, natomiast wobec 41-latka rozpoczęto dalsze czynności.

W środę (16 lipca) mężczyzna został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, do którego się przyznał. Prokuratura Rejonowa w Szczytnie złożyła wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Śledztwo w tej sprawie trwa, a jego przebieg nadzoruje prokurator – informuje warmińsko-mazurska policja.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze