piątek, 5 grudnia 2025 10:15
Reklama
Opole: terroryzował firmy

Groził, że podłoży bombę, albo zatruje żywność. Żądał milionowych okupów w kryptowalutach

Mieszkaniec Opola został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. 50-latek miał szantażować właścicieli dużych zakładów produkcyjnych, grożąc im m.in. zatruciem żywności i detonacją bomb. W zamian za odstąpienie od groźby żądał wielomilionowego okupu w kryptowalucie. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia.
Groził, że podłoży bombę, albo zatruje żywność. Żądał milionowych okupów w kryptowalutach

Autor: Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości

Sprawa nabrała tempa w kwietniu 2025 roku - informuje Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości - kiedy na policję zaczęli zgłaszać się właściciele zakładów produkujących żywność. Otrzymywali anonimowe maile z groźbami podłożenia materiałów wybuchowych oraz skażenia linii produkcyjnych substancjami toksycznymi. Autor żądał okupu w bitcoinach, podając konkretny adres portfela kryptowalutowego. Wysokość żądanych kwot sięgała kilku milionów złotych.

Szantażysta nie ograniczał się tylko do fabryk. Fałszywe alarmy bombowe trafiły także na jedno z polskich lotnisk oraz do dużego parku rozrywki, co doprowadziło do zakłóceń w ich funkcjonowaniu. W niektórych przypadkach właściciele zakładów decydowali się na ewakuację pracowników, a na miejsce wzywano policyjnych pirotechników i straż pożarną. Łącznie setki osób zostały narażone na stres i utrudnienia.

Cyberpolicjanci z Opola szybko podjęli działania, analizując źródła wiadomości i ślady w sieci. Choć sprawca stosował metody maskujące swoją tożsamość, funkcjonariusze ustalili, że za groźbami stoi mieszkaniec Opolszczyzny. Ze względu na podejrzenie posiadania niebezpiecznych materiałów, zdecydowano się na zatrzymanie w bezpiecznych warunkach – gdy mężczyzna przejeżdżał przez zalesiony teren.

Podczas zatrzymania 50-latek miał w swoim aucie m.in. noże, gaz pieprzowy, pałkę teleskopową, kij baseballowy i paralizator. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli jeszcze więcej niebezpiecznych przedmiotów: materiały pirotechniczne, broń pneumatyczną oraz urządzenia służące do kopania kryptowalut i obsługi portfeli cyfrowych. Całość trafiła do specjalistów z informatyki śledczej.

Zatrzymany usłyszał zarzuty dotyczące wymuszenia rozbójniczego oraz fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu dla życia i zdrowia wielu osób lub mienia wielkiej wartości. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.

Straty, na jakie naraził poszkodowane firmy, oszacowano na kilkanaście milionów złotych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze