piątek, 5 grudnia 2025 09:45
Reklama

Łotysz po pijaku awanturował się i jeździł kamperem, teraz może go stracić

W miejscowości Suche tatrzańscy policjanci zatrzymali 44-letniego obywatela Łotwy, który kierował kamperem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Łotysz po pijaku awanturował się i jeździł kamperem, teraz może go stracić
Policja Zakopane

Interwencja rozpoczęła się w nocy z 8 na 9 sierpnia na Gubałówce, gdzie funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zakłócaniu porządku przez nietrzeźwe, awanturujące się osoby na prywatnej posesji. Świadkowie poinformowali, że turyści odjechali kamperem w stronę miejscowości Ząb. Chwilę później napłynęło kolejne zgłoszenie - w Suche na prywatny teren miał wjechać dostawczy bus.

Na miejscu policjanci zastali poszukiwany pojazd. Kierowca, na widok radiowozu, próbował uciec, jednak szybko został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze odebrali mu prawo jazdy, a kamper zgodnie z nowymi przepisami trafił na strzeżony parking, gdzie będzie czekał na decyzję sądu o ewentualnym przepadku.

Nietrzeźwy kierowca trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymano także jego partnerkę, która utrudniała przebieg interwencji. 44-latkowi grozi do 3 lat więzienia, wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów, a także utrata kampera lub przepadek równowartości pojazdu. O jego losie zdecyduje sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze