piątek, 5 grudnia 2025 10:20
Reklama
Brzeg: naraził dziecko

Pijany kierowca porzucił auto i uciekał przed policją z dzieckiem na rękach. Znaleźli ich w polu kukurydzy

Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 33-letni kierowca opla, który w powiecie brzeskim próbował uciec przed policją, niosąc na rękach 3,5-letnią dziewczynkę. Mężczyzna został zatrzymany w polu kukurydzy, a dziecko trafiło pod opiekę medyków i rodziny.
Pijany kierowca porzucił auto i uciekał przed policją z dzieckiem na rękach. Znaleźli ich w polu kukurydzy

Autor: Policja Brzeg

Do zdarzenia doszło w piątek, 8 sierpnia, około godziny 13:00. Jeden z kierowców zauważył jadącego całą szerokością jezdni opla i natychmiast powiadomił policję. Brzescy funkcjonariusze ruszyli we wskazane miejsce. Na widok radiowozu 33-latek gwałtownie skręcił w pobliskie pola, gdzie uszkodził samochód, a następnie porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo.

Kierowca trzymał w rękach małe dziecko, z którym wbiegł w pole kukurydzy. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jak ustalili mundurowi, mieszkaniec Dolnego Śląska był również poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu.

33-latek trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Dziewczynka została przebadana przez zespół ratownictwa medycznego, a następnie przekazana rodzinie. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja dziękuje świadkowi, który zareagował i powiadomił służby. – Twój jeden telefon może uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie – przypominają funkcjonariusze.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze